facebook


Najnowszy News

 kiermasz czolo

KIERMASZ PALM I OZDÓB WIELKANOCNYCH

Pogrzeb siostry ks. infulata Jakuba Gila

pogrzeb czolo

7 grudnia, Glisne pożegnało śp. Annę Michalak, siostrę ks. infułata Jakuba Gila, emerytowanego proboszcza parafii papieskiej w Wadowicach


Mszy św. pogrzebowej w rektoralnym kościele przewodniczył bp Jan Zając, rocznikowy kolega ks. Gila, który na początku odczytał list, jakie z okazji pogrzebu skierował metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz.

„Pragnę wyrazić Księdzu Infułatowi oraz całej rodzinie moje serdeczne wyrazy współczucia po śmierci Waszej siostry śp. Anny. Łączę się w modlitwach o wieczne szczęście dla drogiej Waszej zmarłej, a pogrążoną w smutku całą rodzinę polecam opiece Matki Bożej Pocieszycielki strapionych. Ufamy, że Pan Bóg w swym miłosierdziu nagrodzi jej wierność Bożym prawom i szlachetne życie i przyjmie ją do domu Ojca, gdzie już nie ma bólu, łez i smutku. Jej życie spełnione w Bogu zawierzamy Maryi, Matce miłosierdzia – napisał ksiądz kardynał.

„Czy można sobie wyobrazić inne pożegnanie i na innym miejscu. Szczególnie gliśniańska wspólnota parafialna zawsze wzrastała i budowała się wokół stołu eucharystycznego. Nasza siostra Anna nie chciałaby na pewno innego pożegnania, jak tylko takie, najpierw w swoim domu, a teraz w swoim kościele, otoczona swoją rodziną, przyjaciółmi i sąsiadami. I przede wszystkim podczas Ofiary eucharystycznej” – powiedział podczas kazania ks. Władysław Gil, krewny zmarłej.

Kaznodzieja zwrócił także uwagę, że śp. Anna swym życiem przypomina, że najważniejszą drogą w życiu człowieka jest droga do świątyni, bo to droga, która nie pozwala zgubić się na ścieżkach tego świata. Wskazał również, że Zmarła uczy budowania domu z miłości za którym tęskni ludzkie serce, do którego chętnie się wraca, bo taki dom jest kawałkiem nieba na ziemi.

„Tutaj przyszła na świat obdarzona miłością rodziców Władysława i Marii. Tutaj poznała swego męża, z którym wznosiła nowy dom, pracowała na gospodarstwie, wychowała czwórkę dzieci, dzieliła chwile radości, ale i te, kiedy były zmartwienia, od których nikt nie jest wolny” – powiedział rektor kościoła ks. Andrzej Sawulski SCJ, zwracając uwagę, że w domu i rodzinie otwartej na Boga rodzą się często powołania, czego potwierdzeniem jest ks. Jakub i ks. Władysław.

Zwracając się do Księdza Infułata zaznaczył, że jego powołanie i kapłaństwo było dla siostry wielkim szczęściem i radością.

„Zawsze była przy tobie, kiedy poszedłeś w świat za głosem powołania. Pomagała na różny sposób, także z tego, co urodziło pole. Odwiedzała cię na pierwszych parafiach, przy budowie kościoła na Wzgórzach. Przyjeżdżała do Wadowic. A kiedy choroba nie pozwalała i sił ubywało, dzwoniła z prostym pytaniem: co słychać? – mówił, dziękując Zmarłej za szacunek, jakim darzyła księży i Kościół.

Z kolei brat zmarłej, ks. Jakub Gil wyraził podziękowanie wszystkim, którzy przybyli na pogrzeb z różnych stron, m.in. z Wadowic, ze Wzgórz Krzesławickich w Krakowie, z Olszówki, że Śląska, z Krościenka, z Raby Niżnej, z Mszany Dolnej i mieszkańcom Glisnego. Szczególne słowa podziękowanie wyraził szwagrowi Alojzemu za wielką troskę o swą żonę w czasie choroby oraz dzieciom i wnukom. Słowa wdzięczności wyraził pod adresem niemal 25 księży koncelebrujących Mszę św. na czele z biskupem Janem Zającem.

Z Krakowa przybył były rektor Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II ks. infułat Jan Dyduch, z Zakopanego ks. infułat Olszówka, a z Mszany Dolnej kapelan sióstr ks. infułat Franciszek Kołacz. Był także obecny proboszcz a zarazem dziekan wadowicki ks. prałat Stanisław Jaśkowiec z parafianami i szafarzami nadzwyczajnymi. Dekanat mszański reprezentował dziekan ks. Marek Wójcik i wicedziekan ks. Jerzy Raźny.

Zmarłą 4 grudnia w szpitalu w Limanowej żegnały także przybyłe z Wadowic siostry nazaretanki i albertynki, a podczas Mszy św. śpiewał chór im. ks. Józefa Hajduka z Mszany Dolnej.

Zmarła Anna Michalak została pochowana w rodzinnym grobowcu w Mszanie Dolnej, a ceremonii ostatniej stacji przy grobie przewodniczył bp Jan Zając.

                                                                                                                                                 AS

Życie Zakonne

zakon