U sercanów na świecie
Choć obchody Triduum Paschalnego i Wielkanocy mamy już za sobą, zobaczmy na zdjęciach, jak te dni wyglądały u sercanów na świecie.
W poświątecznym czasie przejrzałem trochę znanych mi profili na Facebooku, prowadzonych przez sercańskie parafie czy poszczególnych sercanów w różnych miejscach świata, m.in. w Chile, w Indonezji, w Stanach Zjednoczonych i na Mołdawii. Po zakończonym Triduum Paschalnym i Wielkanocy w Glisnem, ciekaw byłem, jak obchodzone były te wyjątkowe dni w innych krajach.
Pierwszym profilem, który otworzyłem był serwis br. Andy Gancarczyka, który od dobrych lat pracuje w sercańskiej parafii Matki Bożej z Guadalupe w Houston w Teksasie, której mottem są słowa: „Nasz dom twoim domem”. Andrzej nie tylko na bieżąco ukazuje różne wydarzenia z życia swej wspólnoty, ale także je fotografuje i to bardzo interesująco od strony artystycznej. Swoje zdjęcia zawsze podpisuje, więc pozostawiam je w oryginale, bo są naprawdę wysokiej klasy, szczególnie te, pokazujące chrzest młodych ludzi. W całych Stanach Zjednoczonych Wielka Sobota to dzień uroczystego przyjęcia nowych członków Kościoła. Andy zilustrował wielkosobotnią Liturgię w parafii, której przewodniczył proboszcz, a uczestniczył w niej także drugi sercanin z Polski – ks. Wojciech Adamczyk.
Następnym adresem, który otworzyłem na Facebooku był profil pracującego od ponad 46 lat w Indonezji ks. Józefa Kurkowskiego SCJ, równie jak Andy aktywnie prowadzącego swój serwis. Ks. Kurkowski zamieścił trochę zdjęć z Wielkiego Piątku pokazując Drogę Krzyżową ulicami swej parafii położonej na peryferiach Dżakarty, a także z Wielkiej Soboty podczas święcenia pokarmów wielkanocnych, głównie mieszkającym tam Polakom. W tym kraju, gdzie dominującą religią jest islam, respektuje się religie mniejszości, a chrześcijański Wielki Piątek jest tu dniem wolnym od pracy. W dniach Triduum Paschalnego w kościołach gromadzą się znacznie liczniej wierni. Są także w Wielkanoc, mimo że niedziela jest już normalnym dniem roboczym. Oryginalnym zwyczajem pośród chrześcijan w Indonezji są pięknie ozdobione z fantazyjnymi wzorami pisanki.
Również katolicy w Ameryce Łacińskiej przeżywają Święta Wielkanocne zwane tam Semana Santa (Święty Tydzień). Pokutnicy, drogi krzyżowe i procesje są nieodłącznym elementem tradycji wielkanocnej, ale nie jedynym, bowiem każde święto katolickie wzbogacane jest lokalnymi obrządkami, wierzeniami czy elementami kulinarnymi.
Zaglądnąłem na kilka profili sercańskich parafii w Chile, gdzie większość mieszkańców to katolicy (73%). Tu natomiast dni wolne od pracy trwają od Wielkiego Piątku do Wielkanocy. W parafii pw. św. Proboszcza z Ars, prowadzonej przez ks. Reinaldo Bragę, w czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek proboszcz umywa nogi 12 osobom, a na zakończenie liturgii przenosi Najśw. Sakrament – podobnie jak w Polsce - do przygotowanej ciemnicy, gdzie wierni trwają na czuwaniu i Godzinie Świętej. Natomiast w Wielki Piątek mieszkańcy wychodzą z krzyżem na ulice miasta, by odprawić Drogę Krzyżową, przygotowaną przez młodzież. Z kolei oryginalnie ogłaszana jest prawda o zmartwychwstaniu w parafii Dobrego Pasterza w Valdivia. Dzieci przed ołtarzem trzymają kolorowe baloniki nad którymi góruje równie kolorowy napis: Christo vive!. Z kolei setki świec zaplonęły przed i w kościele pw. Matki Bożej Fatimskiej podczas Wigilii Paschalnej.
Wielkanoc to najważniejsze święto religijne w Mołdawii. A jak one wyglądają, także w prawosławiu, można zobaczyć zaglądając na profil ordynariusza diecezji kiszyniowskiej abp Antona Cosa. Liczne fotografie, jakie zobaczymy na jego Facebooku są najlepszym przewodnikiem po Triduum Paschalnym i Wielkiej Nocy, liturgii prowadzonej w katedrze w Kiszyniowie. Widzimy na zdjęciach, że we Mszy Krzyżma św. uczestniczyli także pracujący w parafiach diecezji sercanie. Na Mołdawii w dniach Świąt Wielkanocnych wierni mówią: "Hristos inviat, co oznacza "Jezus zmartwychwstał". A odpowiedzią jest - "Adevarat inviat" (Zaprawdę zmartwychwstał).
Ks. Andrzej Sawulski SCJ
Część zdjęć: Br. Andy Gancarczyk SCJ
