facebook


Najnowszy News

 kiermasz czolo

KIERMASZ PALM I OZDÓB WIELKANOCNYCH

Kazania ks. Józefa Gawła SCJ

kazania cz

Choć ks. Józef Gawel SCJ opuścił Węglówkę dosyć dawno, bo ponad 60 lat temu, wstępując do Małego Seminarium w Stadnikach, to o rodzinnych stronach zawsze pamięta na różny sposób, m.in. poprzez głoszone tutaj kazania.

     Niektóre z nich postanowił – za namową swoich rodaków – udostępnić w swej najnowszej książce, którą mi podarował, a której dał zwyczajny tytuł: „ Z ambony w Węglówce”.

 

      W zasadzie ambon w Węglówce jest dwie, bowiem wioska posiada dwa urocze kościoły dedykowane Matce Bożej. W tych miejscach ks. Józef wygłosił zapewne setki kazań i homilii, bo przepowiadać słowo Boże po prostu lubi. W swej książce zamieścił szesnaście, jakie powiedział z okazji uroczystości odpustowych, kapłańskich jubileuszy, dożynek, a także pogrzebów bliskich mu osób. Zrobił przy tym wyjątek, zamieszczając dwa kazania, jakie wygłosił poza Węglówką, mianowicie w sąsiednim przysiółku Zagródce (złoty jubileusz kapłaństwa ks. Majkowskiego) oraz w Stadnikach (pogrzeb ks. Wiktora Kubiny). Wyjątek ten ma swe uzasadnienie; pierwszy chodził do szkoły i był ministrantem w Węglówce, a drugi przez 7 lat proboszczem.

     Wygłoszone i zawarte w książce kazania są rzecz jasna strawą duchową, ale także źródłem wiedzy o miejscach i osobach wywodzących się z wioski lub blisko z nią związanych, chociażby sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi, które przez 50 lat pracowały na Węglówce i pozostawiły po sobie wdzięczną pamięć wśród mieszkańców.

    Kaznodzieja ocala od zapomnienie wiele wydarzeń i ludzi szczególnie w swych kazaniach pogrzebowych. Wspomnę tylko o śp. Janinie Olesek, znaną większości sercanów jako Panią Jasię. Ta niezwykle skromna i dyskretna węglowianka niemal 50 lat swego życia poświęciła pomocy sercanom w kuchni, w ogrodzie, oborze, a przede wszystkim – o czym jestem przekonany – modląc się i umartwiając za wielu. Nie dziwi więc fakt, że w pogrzebie tej wyjątkowej osoby, która nie założyła własnej rodziny, a którą ks. Gaweł nazwał „matką wielu kapłanów”, uczestniczyło ponad 50 księży.

     Ks. Gaweł wyjawił we wstępie, że wahał się z wydaniem swych kazań. Dobrze się stało, że ta niepewność nie trwała zbyt długo i mamy w rękach słowa w książce, które kiedyś były wygłoszone z ambony. Spięte mocno okładką nie są już drukiem ulotnym. Pozostaną ku pamięci potomnych.

                                                                                                           Ks. Andrzej Sawulski SCJ 

 

Życie Zakonne

zakon